6 AGO 2024 · W maju tego roku w Letach koło Pisku, na południu Czech, uroczyście otwarto miejsce pamięci zagłady czeskich Romów. Lokalizacja nie jest przypadkowa - w Letach istniał jeden z dwóch obozów - wpierw karnych, później koncentracyjnych, w których podczas niemieckiej okupacji, przetrzymywano czeskich Romów. Przetrzymywano w warunkach tak fatalnych, że w obozie zmarło 400 osób. Resztę z osadzonych w nim Romów Niemcy wywieźli w 1943 roku do Auschwitz i tam zagazowali. W sumie podczas Porajmos, zorganizowanej przez nazistowskie Niemcy w okupowanej Europie zagłady Romów, zginęło ich - wg bardzo ostrożnych szacunków, pół miliona.
W 35 odcinku Czechostacji rozmawiam z dr Martyną Wasiutą, prowadzącą portal https://www.czeskapolityka.pl/ o obozie w Letech i tym, dlaczego na upamiętnienie zagłady Romów musieli oni czekać w Czechach ponad 80 lat. Ale nie ograniczamy się do czasu niemieckiej okupacji.
Po wojnie Romów nikt już nie mordował, co wcale nie znaczy, że ich sytuacja była dobra. Czechosłowacja sterylizowała przymusowo romskie kobiety, dzieci odbierała rodzinom i kierowała do szkół specjalnych. Romów przymusowo osiedlono, równocześnie jednak robiąc nic albo niewiele, by włączyć ich do społeczeństwa. Problem ten zauważyła nawet opozycyjna Karta 77, wśród której postulatów było właśnie zadbanie o romską mniejszość.
Upadek socjalizmu niewiele jednak zmienił. W efekcie duża część romskiej społeczności w Czechach, społeczności liczącej ponad ćwierć miliona osób, znajduje się na marginesie społeczeństwa. Nie pracuje, nie uczy się, ma kiepski dostęp do służby zdrowia. I - oczywiście, ma też chroniczne problemy z prawem czy używkami; sprawia, z punktu widzenia reszty społeczeństwa - problemy. Więc to się jeszcze bardziej izoluje, dyskryminując w sposób mniej lub bardziej otwarty Romów, czasem wręcz dopuszczając się na nich pogromów.
Obecny rząd, z oporami, ale jednak, zdaje się dostrzegać problem i szukać prób jego pozytywnego rozwiązania. Na co dowodem jest nie tylko upamiętnienie obozu koncentracyjnego, którego historię komuniści próbowali zatrzeć, budując w jego miejscu farmę dla świń.
W rozmowie odwołuję się do poprzednich odcinków Czechostacji https://www.spreaker.com/episode/tomasz-garrigue-masaryk-ojciec-wszystkich-czechow-opowiada-dr-karolina-cwiek-rogalska--60461428 oraz o https://www.spreaker.com/episode/wypedzenie-sudeckich-niemcow-czystka-etniczna-po-czesku--59005535
https://www.ceskatelevize.cz/porady/10995220806-most/ wspomniany w odcinku serial komediowy MOST, którego jednym z głównych motywów są relacje między Czechami a Romami; serial jest dostępny wyłącznie po czesku.
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać https://patronite.pl/czechostacja w serwicie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Agnieszka, trzech Andrzejów, dwóch Arkadiuszy, Artur, Damian, Daria, Dorota, Filip, Konrad, Łukasz, Maciej, Marcin, Marta, Michał, dwóch Piotrów, Rafael, Sylwia, trzech Tomaszów, Wojtek oraz Zbyszek.
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach https://suppi.pl/czechostacja, bądź https://buycoffee.to/czechostacja - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Tradycyjnie proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji, dotyczące zarówno odcinka jak i ogólnie podcastu. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardziej, dziękuję.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z https://musopen.org/