Jarosław Kaczyński znów zmobilizował Polki, kilkaset kobiet, na czele z Martą Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, manifestowało przed domem prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu. "Będziesz siedział!", "Spieprzaj dziadu!", to jedne z łagodniejszych haseł, które wykrzykiwały przed jego oknami. "Ja chciałabym nie czuć nienawiści do Kaczyńskiego, chciałabym, bo wiem, że to wstyd czuć nienawiść, że to jest niedobrze, ale ten człowiek zdemolował mi kraj, odebrał mi prawa, zabija mi siostry i rozbija rodzinę i ja nie potrafię nie czuć nienawiści, więc choć się tego wstydzę, to nienawidzę!", krzyczała jedna z kobiet." Pan Kaczyński ma na rękach krew, tak samo, jak miał generał Jaruzelski. Krew tych dzieciaków, osób LGBT, które popełniły samobójstwa, bo nie były w stanie znieść życia tutaj, krew kobiet, które umarły w szpitalach", przekonywała Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet." Tyle złego, co ten dziad zrobił, to nawet Jaruzelski nie zrobił", zgodziła się kolejna uczestniczka manifestacji. "Jeżeli on zabierze mi prawa do mojego ciała, to ja mam prawo nazwać go jeb***m dziadem", skwitowała młoda kobieta. Co Polki mają do powiedzenia prezesowi PiS? O tym w Audycji Co Ludzie Powiedzą.
mostra meno
Commenti