MLG3.6: Montaż offline - jak sprawnie zaplanować dzień zdjęciowy (Gość: Marcin Andruchów)
21 ago 2019 ·
26 min. 15 sec.
Scarica e ascolta ovunque
Scarica i tuoi episodi preferiti e goditi l'ascolto, ovunque tu sia! Iscriviti o accedi ora per ascoltare offline.
Descrizione
Cześć! Witajcie w kolejnym odcinku z Marcinem Andruchowem. Dla przypomnienia: jesteśmy w sezonie o produkcji filmowej, a dzisiaj zajmiemy się hasłem “montaż offline”. Montaż offline nie polega na tym, że...
mostra di più
Cześć! Witajcie w kolejnym odcinku z Marcinem Andruchowem. Dla przypomnienia: jesteśmy w sezonie o produkcji filmowej, a dzisiaj zajmiemy się hasłem “montaż offline”.
Montaż offline nie polega na tym, że komputer z oprogramowaniem nie jest połączony z Wi-Fi. To pierwszy etap montażu, w którym składa się historię z poszczególnych ujęć według scenariusza.
Offline oznacza pracę na medium, które jest dostępne od razu (wobec tego montaż online będzie dotyczył ingerencji w dany materiał). Montaż offline jest właściwie clou całego montażu, ponieważ dzięki niemu powstaje właściwa historia, choć obraz nie jest jeszcze udźwiękowiony czy pokolorowany – tzw. surówka. Jest punktem wyjściowym do dalszych prac.
Omawiając ten rodzaj montażu, przechodzimy więc do innych zagadnień z nim związanych, np. etapu korekcji barwnej obrazu i procesu decyzyjnego ze strony klienta. Rozmawiamy też o pułapkach, jakie czyhają na ekipę podczas dnia zdjęciowego. Marcin wymienia te niezależne od kogokolwiek, np. pogoda, oraz do wypracowania w grupie ludzi współdziałających ze sobą. Niezwykle ważna jest komunikacja na planie i ustalanie wszystkiego wcześniej, np. ciągi piesze, ustawienie pionów (kabli), transport i przejazdy, miejsca parkingowe, a także bezwzględna trzeźwość osób pracujących przy filmie.
Trudno uniknąć też w tej branży fuck-upów, a nagminnie zdarzającym się nawet w telewizji jest przypadkowe pozostawianie kamery w tzw. antyfazie. Operator spodziewa się, że kamera nagrywa, tymczasem ona jest wyłączona i na odwrót. W przypadku programów na żywo czy reportaży jest to szczególnie widoczne. Według mojego gościa dział zajmujący się kostiumami ma jednak prawdopodobnie najwięcej do powiedzenia w kwestii fuck-upów.
Staramy się też odpowiedzieć na pytanie, jak pogodzić sugestie od każdej zaangażowanej osoby, a także rozstrzygamy to, czy za efekt końcowy odpowiada bardziej producent czy reżyser? Teoretycznie reżyser, ale rola producenta też jest nieoceniona – odpowiada on za to, żeby... reżyser odpowiadał za siebie. Ten drugi musi też kontrolować projekt tak, aby nie stracił na estetyce, a jednocześnie odpowiednio podkreślił zalety danego produktu – mówimy przecież o spocie reklamowym. Dobry reżyser wie, że realizuje przedsięwzięcie komercyjne i jest ono po to, aby przysłużyć się marce. Nie może więc “wyżyć się artystycznie”, co nie znaczy, że może całkiem odpuścić i nie dbać o korzystny wygląd obrazu. Kluczem jest, aby słuchać potrzeb, a nie poleceń.
Jeśli chcecie usłyszeć o jeszcze kilku ciekawych przykładach bądź o tym, ile lokalizacji w ciągu jednego dnia jest w stanie “obskoczyć” ekipa filmowa, zapraszam do słuchania!
PS
Oto obiecany making of!
https://www.youtube.com/watch?v=mis7WWiHYmQ
Z tego odcinka dowiecie się:
Co to jest montaż offline?
Co to jest korekcja barwna?
Co to jest surówka?
Jakie pułapki czekają na ekipę podczas dnia zdjęciowego?
Jakie kwestie musi omówić ekipa, aby nie dochodziło do porozumień?
Co to jest making of?
Jakie fuck-upy przytrafiają się na planie?
Co to jest antyfaza?
Jak pogodzić sugestie wielu osób pracujących na planie?
Jak ma wyglądać komunikacja między klientem a agencją?
Kto odpowiada za efekt końcowy – producent czy reżyser?
Czy przy produkcji filmowej komercyjnej myśli się bardziej artystycznie czy biznesowo?
Czym charakteryzuje się dobry reżyser?
W ilu lokacjach jest w stanie pracować ekipa filmowa w trakcie jednego dnia?
Co to jest scenariusz modułowy?
Co to jest scenariusz linearny?
Co to jest attention span?
Co to jest przerzut?
Dołącz do grupy networkingowej podcastu Marketing ludzkim głosem:
https://www.facebook.com/groups/MarketingLudzkimGlosem/
mostra meno
Montaż offline nie polega na tym, że komputer z oprogramowaniem nie jest połączony z Wi-Fi. To pierwszy etap montażu, w którym składa się historię z poszczególnych ujęć według scenariusza.
Offline oznacza pracę na medium, które jest dostępne od razu (wobec tego montaż online będzie dotyczył ingerencji w dany materiał). Montaż offline jest właściwie clou całego montażu, ponieważ dzięki niemu powstaje właściwa historia, choć obraz nie jest jeszcze udźwiękowiony czy pokolorowany – tzw. surówka. Jest punktem wyjściowym do dalszych prac.
Omawiając ten rodzaj montażu, przechodzimy więc do innych zagadnień z nim związanych, np. etapu korekcji barwnej obrazu i procesu decyzyjnego ze strony klienta. Rozmawiamy też o pułapkach, jakie czyhają na ekipę podczas dnia zdjęciowego. Marcin wymienia te niezależne od kogokolwiek, np. pogoda, oraz do wypracowania w grupie ludzi współdziałających ze sobą. Niezwykle ważna jest komunikacja na planie i ustalanie wszystkiego wcześniej, np. ciągi piesze, ustawienie pionów (kabli), transport i przejazdy, miejsca parkingowe, a także bezwzględna trzeźwość osób pracujących przy filmie.
Trudno uniknąć też w tej branży fuck-upów, a nagminnie zdarzającym się nawet w telewizji jest przypadkowe pozostawianie kamery w tzw. antyfazie. Operator spodziewa się, że kamera nagrywa, tymczasem ona jest wyłączona i na odwrót. W przypadku programów na żywo czy reportaży jest to szczególnie widoczne. Według mojego gościa dział zajmujący się kostiumami ma jednak prawdopodobnie najwięcej do powiedzenia w kwestii fuck-upów.
Staramy się też odpowiedzieć na pytanie, jak pogodzić sugestie od każdej zaangażowanej osoby, a także rozstrzygamy to, czy za efekt końcowy odpowiada bardziej producent czy reżyser? Teoretycznie reżyser, ale rola producenta też jest nieoceniona – odpowiada on za to, żeby... reżyser odpowiadał za siebie. Ten drugi musi też kontrolować projekt tak, aby nie stracił na estetyce, a jednocześnie odpowiednio podkreślił zalety danego produktu – mówimy przecież o spocie reklamowym. Dobry reżyser wie, że realizuje przedsięwzięcie komercyjne i jest ono po to, aby przysłużyć się marce. Nie może więc “wyżyć się artystycznie”, co nie znaczy, że może całkiem odpuścić i nie dbać o korzystny wygląd obrazu. Kluczem jest, aby słuchać potrzeb, a nie poleceń.
Jeśli chcecie usłyszeć o jeszcze kilku ciekawych przykładach bądź o tym, ile lokalizacji w ciągu jednego dnia jest w stanie “obskoczyć” ekipa filmowa, zapraszam do słuchania!
PS
Oto obiecany making of!
https://www.youtube.com/watch?v=mis7WWiHYmQ
Z tego odcinka dowiecie się:
Co to jest montaż offline?
Co to jest korekcja barwna?
Co to jest surówka?
Jakie pułapki czekają na ekipę podczas dnia zdjęciowego?
Jakie kwestie musi omówić ekipa, aby nie dochodziło do porozumień?
Co to jest making of?
Jakie fuck-upy przytrafiają się na planie?
Co to jest antyfaza?
Jak pogodzić sugestie wielu osób pracujących na planie?
Jak ma wyglądać komunikacja między klientem a agencją?
Kto odpowiada za efekt końcowy – producent czy reżyser?
Czy przy produkcji filmowej komercyjnej myśli się bardziej artystycznie czy biznesowo?
Czym charakteryzuje się dobry reżyser?
W ilu lokacjach jest w stanie pracować ekipa filmowa w trakcie jednego dnia?
Co to jest scenariusz modułowy?
Co to jest scenariusz linearny?
Co to jest attention span?
Co to jest przerzut?
Dołącz do grupy networkingowej podcastu Marketing ludzkim głosem:
https://www.facebook.com/groups/MarketingLudzkimGlosem/
Informazioni
Autore | Łukasz Wołek |
Organizzazione | Łukasz Wołek |
Sito | - |
Tag |
Copyright 2024 - Spreaker Inc. an iHeartMedia Company