Jerzy Marudny

27 nov 2021 · 3 min. 37 sec.
Jerzy Marudny
Descrizione

Jerzy Marudny Za oknem poranek był cudny, Gdy zbudził się Jerzy Marudny. Nazwisko Marudny w spadku, Dostał po tacie i dziadku, A oni, choć nikt w to nie wierzy, Też...

mostra di più
Jerzy Marudny

Za oknem poranek był cudny,
Gdy zbudził się Jerzy Marudny.
Nazwisko Marudny w spadku,
Dostał po tacie i dziadku,
A oni, choć nikt w to nie wierzy,
Też mieli na imię Jerzy.
I Jerzy, jak tylko się zbudził,
Od razu okropnie marudził.
I nawet się nie wyczłapał,
Z pościeli, a już tak sapał:
Uff, mówiąc najbardziej szczerze,
Nie wiem, dlaczego tu leżę.
Lecz jaką poczuję zmianę,
Jeżeli już z łóżka wstanę?
Załóżmy, że nawet od biedy,
Ubiorę się. No to co wtedy?
Założę skarpety i spodnie,
I mi nie będzie wygodnie,
A już fatalnie w ogóle,
Gdy jeszcze narzucę koszulę.
Teraz za oknem jest ładnie,
Ale na pewno deszcz spadnie,
Więc po co się przebrać i jeszcze,
Głowę zaprzątać deszczem.
Deszcz, niewygodne ubranie,
Co potem gorszego się stanie?
Pośliznę się na podłodze,
Nabiję guza na nodze,
Grzywkę przygniotę drzwiami,
Wywrócę regał z książkami,
Wyleję gorącą zupę,
Na nosie zawiążę supeł,
Lampa mi zleci na głowę,
I wielkie nieszczęście gotowe!
I tak marudził bez końca.
Za oknem już zaszło słońce,
I z łóżka nie wstając Jerzy.
Zasnął. I ciągle leży.
mostra meno
Informazioni
Autore Szymon Barabach. Tratatata.
Sito -
Tag

Sembra che non tu non abbia alcun episodio attivo

Sfoglia il catalogo di Spreaker per scoprire nuovi contenuti

Corrente

Copertina del podcast

Sembra che non ci sia nessun episodio nella tua coda

Sfoglia il catalogo di Spreaker per scoprire nuovi contenuti

Successivo

Copertina dell'episodio Copertina dell'episodio

Che silenzio che c’è...

È tempo di scoprire nuovi episodi!

Scopri
La tua Libreria
Cerca