Adopcja. Na sam dźwięk tego słowa wiele osób ma ciarki. Adopcja to nadal temat tabu. Temat ukrywany, przemilczany, okryty różnego rodzaju mitami i streotypami. Nie jest zbyt często obecny w przestrzeni publicznej. A jak już temat ten się pojawia, to zazwyczaj słyszymy tylko te same najstarszniejsze, najbardziej traumatyczne historie.

A jak się przekonacie po wysłuchaniu dzisiejszego odcinka mojego podcastu Dobranocka dla rodziców, wcale tak być nie musi. Adopcja to nie tylko długa, trudna, kręta i bardzo, bardzo wyczekana droga do rodzicielstwa. Adopcja jest też przede wszystkim drogą piękną i przynoszącą prawdziwe szczęście, o czym z wielką czułością, szczerością ale też przepiękną prostotą opowiadają moi dzisiejsi goście, Edyta i Bartek Florek, którzy po 10 latach starań o swoje własne dziecko postanowili przyjąć do swoich serc małą Hanię.

I na tym mogłabym skończyć tę historię, bo rozmowa o całym procesie adopcyjnym, tym wszystkich emocjach, zawirowaniach i formalnościach wystarczyłaby pewnie na niejedną Dobranockę. Ale dodam tylko, że... po niemal dwóch latach od adopcji, kiedy - jak to pięknie napisała Edyta na swoim Instagramowym profilu @edytafl (zajrzyjcie koniecznie!) -

Mieszanka szczęścia, strachu, niedowierzania, wdzięczności I kiedy już wszyscy pozbawią cię nadziei, tak że nawet sama sobie ją odbierasz, to wtedy robi się miejsce na cud #czekamynachłopca

pojawia się w ich życiu Staś - który, jak mówili wszyscy lekarze, z którymi Edyta z Bartkiem się konsultowali, kiedy kilka lat wcześniej starali się o dziecko i.... 8 razy się nie udało.... nie miał prawa się urodzić. I jak tu nie wierzyć w cuda, co? ❥

Zapraszam na tę wyjątkową rozmowę.

Więcej o mnie:
BLOG: ourlittleadventures.pl
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/our_little_adventures/
FACEBOOK: https://www.facebook.com/OLAdventures